Tealighty - w złotej foremce - świeczki do podgrzewacza z wosku pszczelego - op. 32 szt.

Bardzo starannie wykonane foremki mają wywinięty brzeg, aby były jeszcze ładniejsze i stosunkowo stabilne, pomimo bardzo cienkiej blaszki, z jakiej zostały wykonane.

Również i te foremki nadają się do utylizacji, wyrzucamy je do plastików i niewielkich przedmiotów metalowych. I oczywiście warto je utylizować, gdyż aluminium to cenny surowiec.

Puste foremki aluminiowe chętnie wykorzystywane są do rękodzieła. W internecie jest wiele pomysłów na ich wykorzystanie. Foremki łatwo ciąć nożyczkami, zginać w palcach i nadawać im różne kształty, nie tylko wykonywać gwiazdki na choinkę. Dodatkowego uroku ozdobom wykonanym np. z dzieciakami nada ciekawy złoty kolor foremki.

A teraz jeszcze kilka słów o paleniu samej świeczki. Bez tej czynności nie dobierzemy się do foremki … :)

Jak wiemy ze szkoły lub własnego życiowego doświadczenia, metale dobrze przewodzą ciepło. Aluminium jest oczywiście metalem. Foremka aluminiowa bardzo łatwo się nagrzewa, a że wosk pszczeli topi i pali się w wyższej temperaturze niż parafina, to należy szczególnie uważać, aby się nie poparzyć. Tealight w aluminiowej foremce należy wstawić do świecznika, podgrzewacza, albo co najmniej postawić na niepalnej podkładce, której wysoka temperatura niestraszna. Podstawka powinna być też dobrym izolatorem, aby gorąca foremka nie uszkodziła blatu stołu lub szafki.

Tealightów z reguły nie gasi się zanim się całkiem nie wypalą. Wtedy zresztą same gasną. Można jednak świeczki te palić krócej. W tym celu należy gasić knot poprzez zanurzenie w płynnym wosku i postawienie z powrotem do pionu. Wtedy łatwiej się knot ponownie zapali. Można tak robić dopóki świeczka nie wypali się mniej więcej do połowy. Potem lepiej, aby się już do końca paliła, aż sama zgaśnie.

Na ostatniej fotce świeczki w małych świecznikach - przykład aranżacji; nie muszą się palić wyłącznie w kominkach ...