To proste. Wystarczy zmienić osobiste priorytety, a pomysły nasuną się (prawie) same.
Wszystko, co jest dobre dla Natury, jest dobre dla nas samych, gdyż jesteśmy Jej częścią.
Najłatwiej Wam to krótko wytłumaczę na naszym przykładzie:
- wyprowadziliśmy się na wieś, bo w mieście życie stało się zbyt uciążliwe
- zaczęliśmy naturalnie uprawiać ogródek (warzywa, owoce, kwiaty, zioła, rośliny przyprawowe) i robić przetwory, aby jeść jak najwięcej zdrowej żywności
- kupujemy jajka, mleko, ziemniaki od okolicznych gospodarzy, sama przetwarzam mleko na ser, masło, śmietanę, śmietankę do kawy
- sama piekę chleb, ciasta i ciastka, robię makaron — wszystko z ekologicznie uprawianego orkiszu
- stopniowo zaczęłam eliminować toksyczną chemię gospodarczą i zastępować nieszkodliwymi preparatami robionymi samodzielnie
- zaczęłam też robić naturalne kosmetyki: mydła, balsamy … wciąż eksperymentuję
- aby wykorzystać resztkę zapasów wosku pszczelego zrobiłam kilka świec, potem kolejne, uzależniłam się od ich palenia, teraz robię je na jeszcze większą skalę. A że są doskonałe, postanowiłam się nimi podzielić i oferować je w tym sklepie
Jakiś czas temu, całkiem przez przypadek, dowiedziałam się jak poważna choroba się we mnie przed laty rozwijała. Pewnie w ostatniej chwili „nawróciłam się” i dzięki temu cieszę się zdrowiem, nawet migreny o mnie zapomniały, a grypy nie mieliśmy od ponad 20 lat.
Reasumując, aby być zdrowym należy:
1/ wyeliminować toksyny
2/ stale wspomagać naturalne odtruwanie organizmu
3/ zdrowo się odżywiać i zażywać ruchu na świeżym powietrzu
Wiem, wpis ten jest trochę nie na temat mojej oferty świec z wosku pszczelego.
Ale może da Wam do myślenia i poszukacie swojej drogi do zdrowia i szczęścia, czego Wam serdecznie życzę.
I proszę Was, zacznijcie już TERAZ.
Powodzenia !
Joanna